Jeśli znajdziesz się kiedyś przypadkiem pod pomniekiem Jana Pakosławica, to koniecznie popatrz w lewo. Zobaczysz ścianę zieleni w postaci obszernych krzewów. Stał tam niegdyś brama do ogrodów francusko-włoskich z czasów Lubomirskich. Dziś to teren obecnej Alei Pod Kasztanami, zabytkowych willi z przełomu XIX i XX w. oraz zabudowy kamienicznej ulicy Zamkowej.

Istnienie bramy, wraz z bliźniaczymi kordegardami potwierdza tzw. Tryptyk Wiedemanna z lat 30. XVIII w., a także Plan Wiedemanna z 1762 r. Oba prospekty przedstawiające Rzeszów należą do najstarszych zachowanych do naszych czasów. Tuż obok północnej fosy zamku widać dwie kordegardy, a pośrodku wyjątkowo zdobioną, kutą bramę. Prowadziła ona niegdyś do ogrodów francusko-włoskich, wzdłuż fosy północnej dawnego palazzo in fortezza. Jedyną pozostałością po dawnych ogrodach przyzamkowych jest prawa kordegarda oraz fragment muru wraz z elipsowatym oknem. Osiemnastowieczna kordegarda dziś zaadoptowana jest na część lokalu gastronomicznego. Bliźniacza kordegarda po prawej stronie stała na miejscu obecnej kamienicy przy Zamkowej 9. Parking na zapleczu tejże kamienicy to właściwie teren bramy wejściowej do ogrodów.

Ogrody francusko-włoskie były częścią wielkiego kompleksu rezydencjonalnego Rzeszowa w czasach rządów Lubomirskich. Ogrody sięgały aż po Pałac Letni Lubomirskich, który wzniesiono w stylu francuskim. Sporządzenie projektu obiektu przypisuje się niderlandzkiemu architekcie Tylmanowi z Gameren, choć samo wzniesienie pałacu mógł dokonać saksoński nadworny architekt Lubomirskich, Karol Henryk Wiedemann. Tuż obok, na południe od pałacu, w widocznym dziś zagłębieniu, gdzie funkcjonuje fontanna multimedialna, istniało specjalnie zaaranżowane, sztuczne jezioro, a nim wyspa, wokół której Lubomirscy, goście szacownego rodu oraz dworzanie, mogli uprawiać spacery wodne różnego rodzaju jednostkami pływającymi. Na wyspie istniały dodatkowe ogrody oraz oranżeria w stylu orientalnym. Cały ten teren taczały zabudowania gospodarcze, szpalery drzew, krzewów, oczka wodne i in.

Na specjalną uwagę zasługuje zamek. Jego pierwociny sięgają Mikołaja Spytka Ligęzy, które przeniósł się w tę okolicę ze Staromieście, gdzie na początku swych rządów w mieście rezydował. To tutaj wzniósł dwór warowny. Kiedy władzę w mieście przejęli Lubomirscy, postanowili uczynić z tego miejsce okazałą rezydencję. Przebudowa rozpoczęła się na przełomie XVII i XVIII w. Plany rezydencji Lubomirskich stworzył Tylman z Gameren. Po jego śmierci pracę nad rozbudową obiektu przejął włoski architekt, Piotr Belotti. Około roku 1728 w Rzeszowie pojawił się Karol Henryk Wiedemann, którego zadaniem było kontynuowanie przedsięwzięcia. To z pewnością Wiedemann jako woskowych inżynier zaproponował system umocnień według Vaubana. Generalnie rzecz ujmując rzeszowski zamek to fuzja kilku szkół architektonicznych i fortyfikacyjnych: niderlandzkiej, włoskiej, niemieckiej i francuskiej. Zadaniem Wiedemanna było również zaaranżowanie okolicy zamku, w tym też najpewniej samych ogrodów, pałacu i jego okolic, a także znajdujących się na północnym-zachodzie kompleksów folwarcznych, stajni i ujeżdżalni koni, psiarniska, a od strony południowej i wschodniej zamku, stawów wodnych, bram i mostów zwodzonych. Na południe od zamku istniało duże jezioro, zwane zamkowym, które swym rozmiarem sięgało do obecnej połowy ulicy Hetmańskiej. W części południowo-wschodniej znajdowała się kaplica zamkowa, której kopułę jesteśmy w stanie zobaczyć na Planie Wiedemanna. Po przejęciu władzy w Rzeszowie przez Austriaków we wrześniu 1772 r., zamek stopniowo przechodził w ręce zaborców. To właśnie władze austriackie zaproponowały nowe przeznaczenie tego obiektu: we wschodniej części zamku wznieśli pawilon więzienny, a sam zamek stał się sądem i obiektem administracyjnym. W całości zamek przeszedł w ręce austriackie w roku 1844, a ponieważ był wyjątkowo zaniedbany, podjęli próbę jego przebudowy. Do największej przebudowy doszło w latach 1902-1906, kiedy do zamkowi dodano kondygnacje, zdewastowane przez lata mury zburzono, a następnie wzniesiono od podstaw, obiekt stracił również na wartości obronnej. Po I wojnie światowej znajdowało się tutaj nadal więzienie, podczas II wojny światowej i okupacji niemieckiej, swoją siedzibę miało tutaj Gestapo mając do dyspozycji istniejące cele i analogicznie po wojnie, siedzibę swoją miało tutaj UB. Zakład karny istniał tutaj do 1981 r. Dziś mieści się tutaj Sąd Okręgowy.

Fot. Fragment tzw. Tryptyku Wiedemanna z lat 30. XVIII w. przedstawiający ogrody francusko-włoskie, bramę i kordegardy

Kalendarz

MAJ 2024

Pn Wt Śr Cz Pt Sb Nd
01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31

Strona WWW używa plików cookie

Przejrzystość jest dla nas ważna! Poniżej wyjaśniamy, w jaki sposób i dlaczego wykorzystujemy Twoje dane osobowe. Pamiętaj, że masz pełną kontrolę nad ich konfiguracją - możesz dopasować ją do swoich potrzeb i preferencji.

Logotypy unijne

Logotypy projektu